PlayWay: Rynek jest ciężki, ale podejmujemy ryzyko, aby znaleźć kolejnego House Flippera

Europa Zachodnia i Ameryka Północna odpowiadają za 80% sprzedaży Grupy. USA i Niemcy to dwa największe rynki odpowiadające łącznie za 41% sprzedaży Grupy. Poznaliśmy zaktualizowane wyniki sprzedaży gier firmy PlayWay, takich jak UBOAT, House Flipper 2, Contraband Police czy Crime Scene Cleaner. Dudek funkcję wiceprezesa spółki objął w połowie grudnia 2022 roku.

Koszty operacyjne Playway w minionych trzech kwartałach wyniosły 30,64 mln zł, co wobec 22,73 mln zł rok wcześniej oznacza wzrost o 34,8 proc. Ich zdecydowaną większość stanowią wydatki na usługi obce, które zwiększyły się z 14,36 do 19,58 mln zł, natomiast nakłady na wynagrodzenia wzrosły z 6,63 do 9,01 mln zł. Krzysztof Kostowski ocenił debiut gry Tribes od studia Polyslash jako poprawny. Na marginesie – mogliście zauważyć, że prezes podał przychody w dolarach zamiast w złotówkach, co może trochę dziwić. 90% wpływów PlayWay ma jednak trafiać do spółki w dolarach.

Alaskan Truck Simulator

Przełożyło się to na wzrost zysku operacyjnego z 23,3 do 52,34 mln zł. Natomiast zysk brutto podskoczył z 23,2 do 160,15 mln zł, a zysk netto – z 19,52 do 136,22 mln zł, przede wszystkim dzięki wzrostowi wyniku z utraty kontroli w spółkach zależnych z -0,3 do 105,19 mln zł. Natomiast firma Ultimate Games ogłosiła w połowie ub.r., że opublikuje „Priest Simulator”, w którym użytkownik wciela się w egzorcystę. Tytuł miał ukazać się w br., przy czym premierę przesunięto na 2020 rok.

Polacy zrobili symulator stacji benzynowej i rozbili bank. Gra zwróciła się 1,5 godziny

  • Głównymi akcjonariuszami spółki są prezes spółki Krzysztof Kostowski i ACRX Investments Limited, mają po 40,91 proc.
  • – Gra jest zasadniczo gotowa, dlatego jesteśmy na etapie polishowania.
  • Kostowski poinformował także o powołaniu oddziału odpowiedzialnego za gry turekich deweloperów.
  • Przełożyło się to na wzrost zysku operacyjnego z 23,3 do 52,34 mln zł.
  • W najbliższych 12 miesiącach powinniśmy bowiem dostać House Flippera 2, Thief Simulator 2, czy też kilka strategii typu city builder.
  • Dużymi krokami zbliża się premiera House Flipper 2, który zadebiutuje 14 grudnia br.

Liczę na dołączenie do współpracy zespołu, który wspomoże support i rozwój Znaleźć brokera opcji w zależności od potrzeb gry aby autorzy gry mogli zacząć wdrażać plan kontynuacji – powiedział Krzysztof Kostowski. – Plan jest prosty – skupienie się na Cooking2. Nie wiem kiedy gra powstanie i czy ma szanse na podbicie serc graczy na tym samym poziomie co C1, ale musi powstać – powiedział Krzysztof Kostowski.

Thief Simulator

128 mln zł zysku w drugim kwartale 2020 to nowy rekord zysku grupy PlayWay. Dla porównania CD Projekt zarobił wtedy tylko 55 mln zł. Kłopot w tym, że wydawcy nie dzielą się informacjami o strukturze wishlisty. Nie przekazują inwestorom wglądu w dane geograficzne i demograficzne osób, które dodały grę do listy życzeń, a przecież inną gotowość zakupową reprezentują odbiorcy z USA i Kanady, a inną z Chin czy Filipin. Inna jest szansa, że grę kupi licealista, a inna, że kupi ją ustatkowany czterdziestolatek. Jak się jednak okazało, sukces jednej gry wystarcza, by napędzać produkcję dziesiątek kolejnych.

Car Manufacturer również odniósł mały sukces. Rodzima firma PlayWay opublikowała materiał wideo podsumowujący ostatnie osiągnięcia polskiego wydawcy. Andrzej Dudek ze stanowiskiem wiceprezesa PlayWay pożegna się z końcem grudnia. W komunikacie giełdowym firma wskazała, że menedżer złożył rezygnację z przyczyn osobistych.

Prison Escape Simulator: Dig…

  • PlayWay za 11 mln zł sprzedał w debiucie giełdowym pakiet akcji spółki Games Operators, w konsekwencji jego udział w jej kapitale zmalał z 49 do 37 proc.
  • Deweloperzy przychodzą z racjonalnymi propozycjami, które często akceptuję – powiedział w trakcie czatu inwestorskiego StockWatch.pl Krzysztof Kostowski, prezes PlayWay.
  • Tytuł miał ukazać się w br., przy czym premierę przesunięto na 2020 rok.
  • Firma zajmuje się produkcją oraz wydawaniem gier komputerowych (głównie nisko- i średniobudżetowych tytułów), oraz wspiera finansowo projekty innych rodzimych zespołów deweloperskich.

Ambicją Emitenta jest wyróżnienie się na rynku i stopniowy rozwój, zarówno w skali projektów jak i rozpoznawalności. Produkty Spółki sprzedawane są na całym świecie w modelu dystrybucji cyfrowej, głównie za pośrednictwem dedykowanej platformy dystrybucyjnej Steam, będącej największym dystrybutorem gier PC na świecie. W przyszłości Studio nie wyklucza dystrybucji za pomocą innych platform takich jak Epic Games Store, GOG, Nintendo eShop, PlayStation Store czy Microsoft Store. Warto nadmienić, iż każda z tych platform pobiera prowizję od sprzedaży (zwykle mieszczącą się w przedziale od 5 do 30 procent) i jest to standardowy koszt dla całej branży.

Producent zdaje sobie sprawę z tego, że na polskim rynku gra może budzić kontrowersje, jednak nie obawia się krytyki Amazon (NASDAQ: AMZN) Czas kierowany do 4000 dolarów – Aktualności na żywo i liczy na wsparcie ze strony Kościoła i wiernych w naszym kraju. Pierwotnie prolog najważniejszej produkcji studia miał pojawić się 18 lipca, jednak zdecydowano się wypuścić fragment rozgrywki 8 sierpnia. Tytuł zadebiutował w trybie wczesnego dostępu w kwietniu 2019 r. Od tego czasu ponad 80% wystawionych recenzji jest pozytywnych, peak graczy opiewa na ponad 5,7 tys., a Gamalytic szacuje, że sprzedaż przekroczyła 0,5 mln egzemplarzy. Po kilku latach pracy osób związanych z Deep Water Studio, 2 sierpnia pojawi się pełna wersja gry.

Premiery polskich gier sierpień 2024. Do graczy trafią tytuły od trzech giełdowych studiów

Serwis Gamalytic prognozuje, że w ciągu miesiąca od premiery sprzedaż sięgnie ponad 47 tys. Pierwsze dni miesiąca przyniosą przede wszystkim rynkowy debiut pełnej wersji Uboata autorstwa Deep Water Studio i PlayWay. Rynek z pewnością wyczekiwać będzie premiery Creatures of Ava, gry wydawnictwa 11 bit studios. Sporo o potencjale planowanej na ten rok premiery Japanese Drift Mastera powie nam premiera prologa tytułu. Cała ta maszyna, rozpoczęta tekturowymi wkładkami z doklejonymi płytami, działa. Idea tworzenia kilkuset niewielkich gier po to, by dwa tytuły rocznie ciągnęły ceny akcji do góry, chociaż szalona – okazuje się skuteczna.

Jeżeli urośnie odpowiednio – prognozy są dobre i gra dostaje priorytet. Odmowa Trumpa przyznać jest tylko ostatni gambit zadowolić republikańskich darczyńców Jeżeli wishlista jest słaba – boczne tory. PlayWay oficjalnie istnieje od 2011 r., ale każdy kto po roku 2000 czytał prasę poświęconą grom powinien kojarzyć reklamy hurtowni Play, sprzedającej gry.

Ale to cena, jaką PlayWay zapłaciło za wyjątkowe w skali świata podejście do tworzenia gier. Pomysł ten idealnie obrazuje ambicje PlayWay, do robienia gier, jakich oczekują sami gracze. Ponad 100 zależnych spółek to ogromna liczba spraw do ogarnięcia, a baza pomysłów od tysięcy, jeżeli nie milionów ludzi zdaje się być znacznie prostszym, a być może skuteczniejszym rozwiązaniem. Do ewenement na skalę całego świata, który jednak jeszcze bardziej podkreśla wadę całego PlayWay – nie każdy ogłoszony projekt trafi w ręce graczy.

Obecnie rozmowy toczone są z kilkoma zespołami, które akceptują zasady „zlecenia” rozumiejąc, że w przypadku tej gry nie planujemy praktycznie podziału zysków. Rynek sprzyja a kolejne zespoły się odzywają – powiedział Krzysztof Kostowski. – PlayWay zainwestował w dziesiątki spółek i zmaga się z tymi samymi problemami. Z jednej strony środki popłynęły do spółek, z jakich dziś jesteśmy dumni jak np. Crazy Rocks czy President Studio, ale na nie przypada wiele podmiotów, które nie sprostały oczekiwaniom lub się poddały, a kontakt z prezesami ustał. Tak jest z inwestycjami w młode zespoły, tylko część będzie udana – powiedział w trakcie czatu inwestorskiego StockWatch.pl Krzysztof Kostowski, prezes zarządu PlayWay SA.

Sam Kostowski wielokrotnie podkreślał, że ten system się sprawdza, a gry z “wysokimi wishlistami” okazywały się później sukcesami. W tym wypadku gry to przede wszystkim biznes i prezes nie udaje, że liczy się tu jakaś “misja”. Studia mają zarabiać, a gracze… cóż, gracze mają liczyć, że coś akurat będzie cieszyć się wystarczającą popularnością, by przebić się w wewnętrznej “walce” o budżet i marketing. Tworzy się więc kolejka, gdzie najlepsze miejsca mają ci, którzy mają najlepsze wishlisty. Co nieco zaskakujące przy tak skalkulowanym podejściu do produkcji gier, PlayWay niechętnie sięga po dotacje – firma na przestrzeni lat otrzymała zaledwie 663 tys.

Leave a Reply